Malinowska Skała z wychodnią to symbol Beskidu Śląskiego. Zobacz szlaki na ten widokowy szczyt
Malinowska Skała (1152 m n.p.m.) to bardzo widokowy i popularny wśród turystów szczyt Beskidu Śląskiego. Wznosi się w głównym grzbiecie Baraniej Góry, około 6 km od Szczyrku. Wychodnia skalna na samym szczycie stała się symbolem pasma. Zobaczysz stąd jak na dłoni Skrzyczne i inne beskidzkie wierzchołki.
Najszybciej na Malinowską Skałę dostaniesz się czerwonym szlakiem turystycznym z Przełęczy Salmopolskiej. Ta trasa na szczyt liczy 4 km. Pokonasz ją wg znaków w 1,5 godziny, latem nawet szybciej. Przeczytaj nasz krótki przewodnik o tym miejscu i zaplanuj wypad na Skałę Malinowską. Warto, bo na górze czekają magiczne widoki, sam zobacz!
Szlaki na Malinowską Skałę
- szlak czerwony z Przełęczy Salmopolskiej, 1 h 30 minut (na przełęczy dostępny jest parking, zimą bezpłatny)
- szlak zielony ze Skrzycznego, 1 h 15 minut
- szlak zielony z Baraniej Góry, 1 h 50 minut
Nasza trasa czerwonym szlakiem na Malinowską Skałę z Przełęczy Salmopolskiej
Czerwone znaki to najszybszy sposób, żeby dostać się na ten szczyt. Na Przełęcz prowadzi serpentynowa droga asfaltowa, łącząca Szczyrk i Wisłę. Na miejscu czeka parking (zimą jest bezpłatny) oraz ośrodek narciarski. Nawet podczas śnieżnych miesięcy bez problemu wjechaliśmy tu samochodem, bez żadnych łańcuchów.
Na czerwone szlakówki trzeba wejść za Zajazdem Biały Krzyż. Tutaj można coś zjeść i się załatwić, bo na szczycie nie ma żadnej infrastruktury. Cała trasa na szczyt wg oznaczeń zabiera około 1,5 godziny. Ale to wolnym tempem. My zimą z przystankami, dziećmi i najmłodszą córką w nosidle, szliśmy właśnie tyle. Cała trasa w obie strony liczy około 8 km.
Nasza trasa na mapie
Nasza trasa z tej wyprawy zaznaczona jest na mapie, ale nie uwzględnia podejścia do Jaskini Malinowskiej.
Opis szlaku
Wycieczka zaczyna się od dość stromego podejścia pod górę, a po drodze można podziwiać ładne miejsce widokowe. Po około 30 minutach doszliśmy do płaskiego, zalesionego i przez to niewidokowego szczytu Malinów (1115 m n.p.m.). Gdyby nie drewniany słup z tabliczką, można by ten szczyt w ogóle przeoczyć.
Jaskinia Malinowska
Dalej szliśmy płaskim odcinkiem, aż do odbicia w stronę jaskini, która znajduje się tuż przy szlaku. Trzeba do niej skręcić w prawo i po kilkuset metrach dochodzi się do otworu groty. Warto przejść ten kawałek, bo tu czeka ława ze stołem. Bardzo przyjemne miejsce piknikowe z ładnym widokiem. Sama jaskinia jest pionowa i dość niebezpieczna. Można do niej zejść po drabince metalowej, zamontowanej w skale. Ja zeszłam w dół tylko na chwilę. Rozejrzałam się wokół i wyszłam z powrotem. Trzeba uważać, bo drabinki zimą są śliskie i zimne.
W miejscu odbicia do jaskini zaczyna się strome zejście. Tracimy niestety całą wysokość, by znów po chwili wspinać się pod górę. Ale to już ostatnie podejście, nie tak bardzo strome, ale dość długie. Wreszcie zmęczeni wychodzimy na wierzchołek. Choć szlak jest wydeptany a śnieg ubity, to i tak idzie się po nim dość mozolnie. Na szczęście panoramy rekompensują trud. Z góry roztaczają się piękne widoki na wszystkie strony świata. Tym piękniejsze, że drzewa zostały tutaj niemal doszczętnie zniszczone i mają postać gołych kikutów.
Wychodnia skalna na szczycie
Jest pięknie, zimą wręcz magicznie. Nieco na północ od wierzchołka wyrasta wspomniana skała. Za nią prowadzi dalej trasa na Skrzyczne (1257 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego, do którego stąd jest około 1,5 godziny marszu, przez Kopę Skrzyczeńską (1189 m n.p.m.) oraz Małe Skrzyczne (1211 m n.p.m.).
Spory skalny twór buduje zlepieniec. Ma on kształt ambony, o wymiarach 6 x 14 x 5 m. Ta słynna wychodnia skalna na Malinowskiej Skale. Najpiękniejszy symbol Beskidu Śląskiego, widoczny na wielu zdjęciach i widokówkach. Każdy robi sobie tutaj zdjęcie i trzeba przyznać, że wychodzą one niezwykle efektownie. Zimą i w czasie deszczu trzeba uważać, bo jest wtedy ślisko. Ponadto na skale zachowaj ostrożność również dlatego, że wychodnia ta stanowi pomnik przyrody nieożywionej. Ciekawostką jest tu również naturalny, niewielki staw o średnicy około 10 m.
Informacje praktyczne o szlaku dla rodziców
Szlak czerwony na Malinowską nie jest dostępny dla wózków. Jeśli chcesz wziąć tutaj maluszka, to musisz mieć nosidło lub chustę. My tak właśnie szliśmy, z 3-letnią córką, która nie jest specjalnie skora do samodzielnego chodzenia po górach. Jest to do zrobienia, ale musisz mieć świadomość, że na trasie jest kilka dość stromych podejść. Amelka stanowiła mocne dociążenie Łukasza. Na szczycie, kiedy ją wypuściliśmy, porozglądała się chwilę z zainteresowaniem, ale kiedy spróbowała pokonać kilka kroków w kopnym śniegu, stanęła bezradna i wołała: gdzie mój wózek, ja chcę wózek! Z powrotem trasa nam minęła szybciej i łatwiej, na zabawie w śniegu.
Widoki z Malinowskiej Skały
Ogromna bezleśna przestrzeń sprawia, że roztacza się tu cudna panorama, dookoła, na wszystkie strony świata! To naprawdę warto zobaczyć. Czyż nie jest magicznie? Zobaczysz tutaj Skrzyczne i inne szczyty Beskidu Śląskiego, np. pasmo Czantorii i Stożka, a ponadto Beskid Mały między innymi z Górą Żar i Leskowcem, Beskid Makowski z Koskową Górą, Beskid Wyspowy np. z Ćwilinem, Beskid Żywiecki oczywiście na czele z Babią Górą, Pilskiem czy Rysianką, a w dali majestatyczne Tatry, a także Niżne Tatry, Małą Fatrę z Krywaniem czy Pradziada w Sudetach. Majaczy też Biskupia Kopa w Górach Opawskich!
Takie widoki nie trafiają się zbyt często, dlatego szczyt ten jest tak chętnie odwiedzany przez turystów. Tym bardziej, że te pejzaże w połączeniu ze skalną wychodnią są naprawdę unikalne i niesamowicie wychodzą na fotografiach!
Grzbiety górskie i zlepieńce
Z masywu odchodzą grzbiety: przez Malinów ku Salmopolskiej, ku Baraniej Górze (szlak zielony), ku Skrzycznemu (szlak zielony) oraz krótki grzbiet Kościelca. Cały obszar naszej trasy, również sama Przełęcz Salmopolska, zbudowany jest z tzw. zlepieńców z Malinowskiej Skały. Trudno szukać tych skał w innych Beskidach. Są to skały kwarcowe, zawierające okruchy łupków mikowych i granitów.
Malinowska Skała - legenda
Tak cudna i tajemnicza skała, jak ta na Malinowskiej, nie może obyć się bez legendy. No bo przecież trzeba wyjaśnić, jak ona powstała. Jakoś musiało się to stać i na pewno moce czarowne maczały w tym palce. Nie inaczej! Jak legenda głosi, dobrze żyło się gazdom pod Baranią, ale brakowało im młyna. A żeby był trwały i wichurom umiał się oprzeć, koniecznie chciano postawić młyn kamienny na stoku Jawierznego Wierchu ponad Szczyrkiem. Płynął tam potok, który był, jak wiadomo, do młyna potrzebny. Gazdowie dźwigali kamienie na górę, ale przerosła ich ta robota. Pomyśleli, że tylko diabeł dałby radę temu zadaniu. I oto nagle stanął przed nimi człek obcy, któremu z nogawki tylko koniec strzępiastego ogona wystawał. Już oni wiedzieli, kto to. Ułożyli się z diabłem, że im kamienny młyn postawi w jedną noc, a oni za to oddadzą dwie dusze ze wsi.
Podpisali papier, czart jednak warunek dał, by mu nie przeszkadzać i by żaden kogut przed świtem nie zapiał. Tak to wójt musiał dać rozporządzenie, by wszystkie koguty w osadzie wybić. Tak się stało, ale stara babina mieszkająca w chylącej się chałupie pod lasem miała tylko starego kota i ulubionego koguta. Nie miała serca go zabijać, tylko pod pierzyną go schowała. Kiedy nad ranem ciemno jeszcze na świecie było, wyszła spod tej pierzyny wody zagrzać, a wtedy kogut wyskoczył i zapiał na cały głos.
Zadrżała ziemia. Ludzie myśleli, że to koniec świata. W blasku wschodzącego słońca ujrzeli powalony las na Malinowej Górze. Diabeł niósł wielki kamień na budowę młyna, ale kiedy kogut zapiał, diabeł puścił go. Malinową Górę od tej pory nazwano Skałą Malinowską, a gazdom odechciało się młyna i czarcich układów.
Film z wyprawy
Zapraszamy jeszcze na film z zimowej Malinowskiej. Trasa prowadzi spod Zajazdu Biały Krzyż, przez Jaskinię na Malinowską. Piękne widoki towarzyszą całej podróży!
Informacje praktyczne
Skała Malinowska
szlak czerwony z Przełęczy Salmopolskiej
Czynne cały rok całą dobę
Wstęp bezpłatny
Parking na przełęczy pod Malinowem, bezpłatny zimą
Z parkingu to ponad godzina marszu, w obie strony około 3 godziny, w sumie około 8 km, więc całkiem przyjemna trasa na krótki, zimowy dzień
Szczyt nie jest dostępny dla wózków, tylko nosidło wchodzi w grę, na trasie jest kilka dość stromych podejść
Na zimową wycieczkę warto zabrać termos z ciepłą herbatą
Na nas jeszcze w samochodzie czekały dodatkowo koce i suche skarpetki na zmianę, przydały się!
Skała Malinowska
szlak czerwony z Przełęczy Salmopolskiej
Noclegi w Szczyrku
Tutaj znajdziesz duży wybór noclegów. Zamawiając nocleg na Booking.com za naszym pośrednictwem wspierasz rozwój naszego bloga, za co z góry dziękujemy! To pomoże nam w dotarciu do wielu ciekawych miejsc, które później chętnie Wam pokazujemy i dzielimy się z Wami naszymi doświadczeniami i informacjami.
Co zobaczyć w okolicy?
Jeśli już zwiedziłeś tę atrakcję, warto wybrać się również do kilku innych ciekawych miejsc w pobliżu. W promieniu 30 kilometrów znajdziesz wiele interesujących zakątków, które mogą urozmaicić Twój pobyt w tej części Polski.
- Skrzyczne w Beskidzie Śląskim, odległość: 3.7 km
- Kotarz w Beskidzie Śląskim, odległość: 4.5 km
- Barania Góra w Beskidzie Śląskim, odległość: 5.1 km
- Ławeczka Cieńków, odległość: 5.3 km
- Dolina Białej Wisełki, odległość: 5.5 km
- Jezioro Czerniańskie w Wiśle, odległość: 7.1 km
- Wodospad w Wiśle, odległość: 7.5 km
- Krzakoska Skała z ławeczką w Wiśle, odległość: 10.9 km
- Zamek w Żywcu, odległość: 14.7 km
- Worek Raczański, odległość: 27.2 km
Mapa z zaznaczonymi atrakcjami
Sprawdź pogodę
Planujesz wyjazd w te strony? Sprawdź szybko i łatwo pogodę!